03.10.2015r. „Zacznijcie wargi nasze chwalić Pannę Świętą” rozpoczęliśmy modlitwę przy wschodzącym słońcu w drodze do Przemyśla, gdzie czekała na nas Matka Boska Jackowa.
W drodze do Archikatedry Przemyskiej mieliśmy przystanek w Łańcucie. Zwiedziliśmy przepiękny pałac wraz z oranżerią, stajnią i wozownią.
Następnym przystankiem był już Przemyśl. Najpierw głodni i lekko strudzeni posililiśmy się „jackowymi” pierogami, by pełni siły i radości móc zwiedzić Stare Miasto: zachwycający dworzec kolejowy, nastrojowe uliczki i rynek, muzeum fajek i dzwonów, kościół franciszkanów, plac Dominikański, na którym kiedyś znajdował się kościół zakonu dominikanów i bonifratrów, posiedzieliśmy na skrzyni z prochem przy wojaku Szwejku, poznaliśmy niedźwiedzicę – symbol Przemyśla, nauczyliśmy się odczytywać ikonostas w Archikatedrze przekazanej decyzją Jana Pawła II w 1991 roku dla greko-katolików, aż wreszcie przez drzwi bez klamek weszliśmy do Archikatedry p.w. Św. Jana Chrzciciela i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Tam w czasie Mszy Świętej odprawionej przez ks. Ryszarda Zaborka przedstawiliśmy swoje intencje Matce Bożej Jackowej słynącej cudami, którą według legendy Święty Jacek zostawił uciekając przed najazdem Tatarów z oblężonego Kijowa.
W drodze powrotnej postanowiliśmy jeszcze zajrzeć do bajkowego zamku w Krasiczynie.